ZAREJESTRUJ SIĘ NA FORUM PUNKGAMERA!
Nowe, INNE forum o grach ruszyło i musisz tam być! Niezależne, gdzie można pogadać o wszystkim, otwarte, bez fanbojstwa i gdzie udziela się redakcja. Wbijaj już dziś! http://forum.punkgamer.pl
wtorek, 22 marca 2011
PUNKCAST #1 - czyli INNE rozmowy o grach!
Przed Wami, zgodnie z zapowiedzią, pierwszy podcast na PunkGamerze. Prosimy o taryfę ulgową, bo wiadomo, że pierwsze śliwki robaczywki, czy jakoś tak ;). Wszelkie uwagi mile widziane, więc czekamy na Wasze komentarze i sugestie. Jest trochę słuchania, więc zimny browarek i długonoga blondina pod nogami mile widziane! Jeżeli nie chcecie korzystać z odsłuchu, to możecie ściągnąć podcasta w formacie MP3 klikając tutaj.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ogólnie podcast spoko jak na start. Standardowe błędy też musiały się pojawić. Jakieś dziwne słowotwórstwa się pojawiają, zapowietrzenia, Monk zdecydowanie za często wbija się miedzy słowa Uralowi i mu przerywa, słowa "no nie" zdecydowanie za często padają, no i 2h to IMO jednak przydługo. Pierwsze wrażenie na plus i liczę, że wam wypali z tym serwisem, bo rzeczywiście rzygać się chce od tych samych newsów na każdym portalu.
OdpowiedzUsuńUral bardzo pozytywnie - widac ze potrafisz sie wyslowic i masz swoje zdanie. Moze za duzo "kurde" tylko ;) Niestety aby poprowadzic rozmowe w sensownym kierunku musisz miec odpowiednich partnerow, o czym nizej.
OdpowiedzUsuńNatomiast kto to ten "Monk"? Nie znam goscia, a ze sposobu wypowiadania sie wnioskuje ze to drech z lawki osiedlowej. Sorry ale niektorzy po prostu nie powinni sie udzielac publicznie.
Racja - za długo. Trochę krócej i konkretniej. Można by podzielić np. na jakieś rozdziały i rozdzielić na osobne pliki. I by było - tutaj dyskusja o Killzone 3, tam o przenośnych konsolkach itp.
OdpowiedzUsuńWybaczcie post pod postem. Dotrwałem do końca (wcześniejszy post był w trakcie) - no lepiej niż się spodziewałem. Całkiem fajne tematy poruszane - czy nowy/stary mortal się przyjmie, DLC i grach używanych. Także o tych newsach na różnych portalach o czym wspominałem sam - które gonią nie wiadomo jaką sensacje i jak sami zresztą zauważyliście powtarzają się na innych portalach ( a jak nie to zwykle niesprawdzone ploty ). A jak skomentuje się coś pod newsem to od razu bluzgi od innych, aż odechciewa się w ogóle pisać. Punkcast miał charakter takiej luźnej rozmowy - to z jednej strony dobrze, ale z drugiej strony przydałoby się trochę bardziej treściwie - by było już przed wiadomo o czym gadamy i na co chcemy zwrócić uwagę, by nie ciągnąć tego zbyt długo. Ogólnie fajnie, że powstaje jakiś serwis o grach, który będzie niezależny. Coś może, że tak powiem dla bardziej zaawansowanych graczy. Dobra - tylem ode mnie;) - do następnego.
OdpowiedzUsuńduzo mam zastrzezen, ale to jeszcze napisze jak stworze profil bo pod anonimem sie wypowiadac to bez sensu. powiem tylko ze mimo ze z uralem sie w wielu kwestiach nie zgadzam to milo sie go slucha. za to monk to mi tylko nerwy napsul, az mialem ochote kilka razy wylaczyc rozmowe.
OdpowiedzUsuń@Wojciecham, mogę napisać to samo - warto by było poruszać konkretne tematy w treściwy sposób, wystarczyłaby jedna godzina dobrze przegadana zamiast dwóch mocno rozmytej rozmowy.
OdpowiedzUsuńCo do prowadzących, rzeczywiście wchodzenie sobie w słowo nie brzmi najlepiej, ale na pewno z czasem to się zmieni, w końcu to dopiero początek. Natomiast żeby zaraz ktoś psuł komuś nerwy i wywoływał chęć do wyłączenia podcasta, to się nie mogę zgodzić, słychać, że chłopak zestresowany, z kolei Ural brzmi lepiej, więc zobaczymy jak to bedzie sie rozwijało, powodzenia!
Kilka zastrzeżeń:
OdpowiedzUsuń-Podcast strasznie cichy. Do laptopa z którego wszystko słucham bez problemu musiałem podpiąc przez was głośniki, bo inaczej sluchać nie dało rady. Przy okazji nagrywacie na kiepskich mikrofonach, a to też wpływa na odbiór, ale wystarczy jak będzie po prostu trochę głośniej.
-Słownictwo... No macie, właściwie przede wszystkim Monk ma, problem z formułowaniem myśli 'w locie', często się zawiesza w półsłowie i myśli co powiedzieć dalej.
-Angielski to u was leży, zwłaszcza u Monka (zapis fonetyczny: 'endżajn', 'gamer' i mój faworyt 'duke nukem').
-Czas. Chyba główny problem. Godzina pyknie w zupełności, ten odcinek można było podzielić na dwa i wrzucić z kilkudniową przerwą.
To raczej takie kwestie techniczne, bo merytorycznie trzeba przyznać wymiatacie!
Może ten angielski właśnie tak miał brzmieć?Prześmiewczo,ale ludzi i tak zrozumieją o czym mówi.
OdpowiedzUsuńmonk jest cienki jak dupsko węża.
OdpowiedzUsuńural daje rade, murzyński w miare poprawny...
ale na miłość boską, KUPCIE PORZĄDNE MIKROFONY !!!
w ogóle was nie słuchać, nora pod kątem audio jest dużo lepiej nagrana.
Ural, dobry pomysł z tą audycją, widać że masz ogładę i umiesz powiedzieć o co Ci chodzi, tylko nie bardzo miałeś z kim rozmawiać przez co efekt jest niejadalny. Co to za gość ten Monk? Nie czytałem ani jednej jego recenzji w żadnym PSX EXTREME, skąd tego typa wytrzasnąłeś w ogóle i z jakiej bańki robi on za speca od gier??? Gość ma słownictwo jak menel z osiedlowej ławki, miej litość.
OdpowiedzUsuńDo roboty ku*wa uczciwej, a nie pie*dolić godzinami o grach.
OdpowiedzUsuńOgarnijcie się. Mama was utrzymuje, czy co?
Dotrwałe mdo końca, ale ciężko było. Po pierwsze słownictwo. Ludzię, weźcie się trochę garnijcie:
OdpowiedzUsuń"Ciulać na gry", 'spedalone' 'zajebiste' 'Ficzury" ??? To miała być audycja z zakładu karnego?
Po drugie, żeby rozmawiać o grach, dwóch rozmówców musi być w temacie. O ile Ural, jak najbardziej jest, to jego rozmówca oprócz chrząkań i westchnień przyznaje przy każdej kwestii, że w to nie grał, tego nie widział a tego nie zna. To co on tam robi na Boga?
Może ten podcast miał pokazać że dno społeczne też gra? Haha.
OdpowiedzUsuńSpedalone twarze + wysyłajcie dupy?
OdpowiedzUsuńOstatni podcast jaki od was słuchałem.
PSX Extreme to niejedyne miejsce, gdzie można poczytać recenzje gier, poza tym chyba nie trzeba być dziennikarzem w danej branży, żeby znać się na rzeczy? Posługujmy się konstruktywnymi argumentami.
OdpowiedzUsuńMnie odrzuca forma w dużym stopniu - za długo, zbyt kolokwialnie, zbyt dygresyjnie, słabo technicznie. Długo by trzeba wyłuskiwać istotne treści z tego podcasta, ale one tam są, więc w przyszłości weźcie sobie głos ludu do serca, mimo, że jesteście niezależni jako serwis ;]
Owszem, nie jest to jedyne miejsce gdzie można było, w takim razie skąd przyszedł rozmówca Monka? Co drugi komentarz jest o tym właśnie, bo zajechało budką z piwem. Coś trzeba sobą repezentować poza umiejętnościa mówienia: 'kurna' i 'eeee zajebiste'. W końcu to mieli być specjaliści jak pisze zajawka na górze strony o Punkgamerze, z różnych pism i portali.
OdpowiedzUsuńPiszesz Magda, że merytorycznie jest ok. 'Spedalone twarze' sa ok? 'Zajebiste eee, zajebiste'? "Kurna no..,.."? To miał być żart czy naprawdę redakcja ma taki poziom ?
Aha, chcecie dyskutować o magazynach to najpierw przeczytajcie a nie "eeeee, no neo dawno nie czytałem, ale gulash tam dalej jest". Takie wsypu, to jest kompletna amatorka. I właśnie nie technicznie, ale merytorycznie co gorsza.
Jak to zauważyło iluś dyskutantów powyżej, była to rozmowa paskudnym dresiarskim slangiem z masą przekleństw, przetykanych podła angielszczyzną. To ma być profesjonalizm?
Aha, módlcie się panowie by jakaś organizacja gejowska tego nie przesłuchała, bo za te 'spedalone twarze' możecie nawet w Polsce nieźle finansowo beknąć.
tfu, miało być rozmówca Urala, bo to on rozpętał te komentarze o polszczyźnie i poziomie wypowiedzi.
OdpowiedzUsuńA dla mnie takie określenia jak "spedalone", "zajebiście" i cała masa podobnych, to jest to, czego właśnie potrzebuję w tych uczesanych i wymuskanych niczym ścianki odbytu czasach! To ma być underground i będzie. Ja jestem takim graczem i takie gadki lecą online w moim headsecie. Wrażliwym polecam polygamię i tego typu gładkorękie serwisy. Ja chcę czegoś - dziwnie to zabrzmi, ale realistycznego. Tak trzymać i nie poddawać się! Druga sprawa - Monka tak nie besztajcie, bo choć jeszcze medialny nie jest, to gry czuje i w gry gra. Jego ocena K3 w nawiązaniu do K2 była "z doświadczenia". Nad medialnością musi popracować - wyrobi się. Angielski chłopaków się przypilnuje i punktować będzie. Tyle. Powodzenia chłopaki - i nie dawać na luz.
OdpowiedzUsuńNapisali, że to ich pierwszy podcast i proszą o taryfę ulgową, to nie. Zawsze wejdzie jakiś typ z podniesioną głową i fochem na twarzy, po czym zaczyna strzelać bulwersami. To nie tak, tamto nie tak, Monk chodzi w dresie po osiedlu i okłada ludzi płytą chodnikową, Ural to homofob i w ogóle antychryst, a pomysł oryginalnego serwisu najlepiej zdusić w zarodku albo polać wrzątkiem.
OdpowiedzUsuńLudzie, zluzujcie! Strona się nawet dobrze nie rozkręciła, a już hejty lecą.
A z gościem nade mną bym się piwa napił.
Przesłuchałem tylko kilka minut, więcej mi się po prostu nie chciało. Pomyślcie wcześniej o czym chcecie mówić, ustalcie limit czasowy jednego odcinka i pewnie się podcast rozkręci.
OdpowiedzUsuńNie wiem co chcecie od słowa "spedalony", słowo jak każde inne, dosadnie obrazujące co autor miał na myśli. :) Ale ja "homofob", więc może sie nie znam.
- Omega
Link nie działa ;/
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJuż powinno być ok ;)
OdpowiedzUsuńChłopcy. Nowe mikrofony, kartki z tekstem, i setka przed nagraniem ;) POWODZENIA!
OdpowiedzUsuńMonk. Poziom ziomusia z piwkiem, pod sklepem osiedlowym.
OdpowiedzUsuńForma - rzecz gustu. Ale niech się koleś zna na grach! Ural coś niecoś kuma - monk to taki jego ciemny przydupas.
Ural homofob? Jak każdy krypto-gej. ;)
Nadal link nie działa... ;/
OdpowiedzUsuńPonownie działa - mieszamy na serwerze, stąd chwilowe problemy z dostępem do pliku, ale jest już ok :).
OdpowiedzUsuńGeneralnie nie przesłuchałem całego, bo spałem tylko 4h i wyrobić nie mogę ale zapowiada się nieźle. Fajne jest to że nie czytacie z kartek co jest in plus.
OdpowiedzUsuńŁaaa, działa mi konto :D
OdpowiedzUsuńPS. To mi linki nie działały i spałem tylko 4h :P
Dziękuje dobranoc. :śpi:
Uralisko z tej strony. Panowie, nie róbmy wioski :). Nie bardzo rozumiem, skąd te bluzgi. Tak jak pisaliśmy, to jest pierwszy PunkCast i prosimy o taryfę ulgową. Monk nie jest osobą wyrobioną w mediach, ale szybko się nauczy. No, albo robimy niezależny serwis, albo ściągamy tutaj samych dziennikarzy z branży gier i będzie tak jak wszędzie. Słuchałem kilka razy tego podcasta i moja opinia? Przede wszystkim jest za długi, ale to się poprawi w następnych odsłonach. Natomiast co do poziomu, to wiadomo, że mogło być lepiej, ale jak tak porównuję do innych serwisów, to chyba nie wypadło też tak znowu tragicznie, jak na pierwszy raz. Uwagi wszystkie bierzemy do siebie i dzięki nim będziemy to poprawiać, by było gites, ale niech te uwagi będą konstruktywne - zresztą sporo tu takich jest, a wyzywanie od dresów, przydupasów itd., to niech niektórzy sobie zostawią na serwisy pokroju PPE, gdzie jest to normą. Ogólnie będzie każdy z ekipy przedstawiany, ale żeby tu nieco sprawę rozjaśnić, to gdyby Monk nie był graczem z krwi i kości, to by nie brał udziału w podcaście, z którego inicjatywy zresztą on powstał. Natomiast gość zna się na grach i rynku gier, pracował w kilku firmach robiących dobre szpile i siedzi mocno w temacie, działał też na demoscenie (taka swoista undergroundowa kuźnia twórców gier), dlatego jeszcze raz - odrobina wyrozumiałości. Nie wszyscy są otrzaskani z mikrofonem, itd., to wymaga jednak czasu dlatego jeszcze raz - prosimy o konstruktywne i sensowne uwagi, wszelką krytykę, ale zachowajmy pewien poziom dyskusji ;).
OdpowiedzUsuńPS. Coś się z dnsami miesza - plik wrzucony na zewnętrzny serwis hostujący, więc już na bank musi śmigać ściąganie ;).
Hmm...uczucia mam mieszane niczym soki żołądkowe, bo choć Ural daje radę i mimo wszystko stanowi sporą różnicę od swojego mega cynicznego "imaż" w NP tak ten cały Monk jest chyba nie na miejscu - facet co i rusz powtarza swoje "no nie" i robi te denerwujące pauzy a jego styl wysławiania się woła o pomstę do...
OdpowiedzUsuń30 min 2-ej części Punk Casta znacznie ciekawsza, bardziej profesjonalna i trzymająca punkowy, ale nie chamski poziom.
Jak na razie czekam na dalszy rozwój wypadków i ciekaw jestem czym się zajmiecie, skoro olewacie wszelakie N4G, VG247 czy inne Kotaki ;].
Pozdro!
Dobra - moja kolej: będzie długo i szczerze ale chyba o szczerość tutaj chodzi.
OdpowiedzUsuń1. Nie dociera do mnie kompletnie jechanie po Extremie i wszystkim, co z tym magazynem związane (bez względu na to, czy go lubię czy nie) - Ural: wybiłeś się na tym, dzięki temu ludzie Cię znają, kojarzą Cię więc jest to poważnie bardzo słabe. Można raz, drugi, ale dosłownie w każdym wpisie jest jakaś aluzja co staje się po prostu nudne i schematyczne. Powoli zaczynam odnosić wrażenie, że niezależność, którą także non stop wszędzie podkreślacie, objawiać się będzie w ciągłym "sraniu" w swoje dawne gniazdo.
2. Co do niezależności - pozwólcie wreszcie, że to Wasi czytelnicy/słuchacze/widzowie ocenią ten fakt albowiem reklamowanie tego przez cały czas, także trąci.
3. Co do PunkCastu: podobnych inicjatyw w sieci, jest poważnie bardzo dużo (nie będę tu nikogo reklamował) - przeszukajcie odmęty internetu, posłuchajcie, zwróćcie uwagę na parę rzeczy - po prostu przygotujcie się do tego.
Merytorycznie - to faktycznie Wasza sprawa, choć są pewne słowa, których nie powinno się używać jeśli chcecie publicznie coś udostępnić, zwłaszcza, że chyba macie się za inteligentnych, ale o tym już ktoś powyżej napisał.
Tymczasem.
Jak najbardziej chodzi o szczerość, więc dobrze że piszesz :)
OdpowiedzUsuń1. "Jechanie", to niewłaściwe słowo. Podobnie jak "sranie w dawne gniazdo". Ok, siedzi nad tym ptak, ale to jedyne skojarzenie z gniazdem, jakie może być ;). A teraz tak poważnie. Nie jadę po Extremie, bo i po co. Jak byłem w PE, to robiłem sobie zgrywy z Neo, a teraz robię sobie zgrywy z PE, Neo, CDA (do którego też pisałem zresztą) i wszystkich mediów. Niby czemu miałbym w tej materii traktować PE wyjątkowo? Czy wyciągam jakieś brudy? Jakieś swoje żale (których zresztą nie mam)? Nie... to trochę takie droczenie się, jak w powiedzeniu "kto się lub, ten się czubi". Mam sporo kumpli w PE i wszystkie moje żarty, to właśnie żarty i tak trzeba je traktować. Nie zamierzam traktować PE wyjątkowo tylko dlatego, że z tym miesięcznikiem współpracowałem. A wypowiadam się w sposób prześmiewczy, sarkastyczny, bo taki mam styl - nie każdemu musi się podobać ;). Gdybym teraz nie tykał tematu PE, to tym bardziej wiałoby to hipokryzją, równie dobrze bym nie mógł się wypowiadać na temat CDA, bo lata temu tam pisałem. No bądźmy poważni, nie żyjemy w PRL, nie ma cenzury, jest wolność wypowiedzi - byle było obiektywnie. I może jeszcze jedna kwestia - nie uważam, żebym zawdzięczał PE "wybicie się". Równie dobrze można to odwrócić i stwierdzić, że PE wybiło się siłą swoich redaktorów, czyż nie? Zresztą nigdy mi nie zależało na popularności, po prostu kocham gry i lubię o nich pisać. Nikt mnie nie wywalił z PE, sam odszedłem, w dobrych relacjach (jak sądzę, hehe), żeby pisać o grach za darmo i robić serwis. Mogłem zostać w PE, dostawać kasę za teksty i się "wybijać", jak to ująłeś, ale tego nie chciałem. A wiesz czemu? Ano temu, że pisząc do PE nie mogłem pisać więcej, ani pisać gdzie indziej, a w magazynie wiadomo jak jest - nie jest on z gumy i nie zawsze można recenzować to co by się chciało, nie zawsze można pisać tyle ile by się chciało, itd., trzeba być grzecznym, bo pismo musi się sprzedać, więc nie można przeginać... mnie to trochę uwierało, bo chcę po prostu pisać o tym, o czym mam ochotę i ile mam ochotę. Dlatego nie zgadzam się z tym, żebym coś PE zawdzięczał, a w każdym razie nie po to tam byłem, bo gdybym po to tam był, to bym po prostu nie odchodził.
Odrobina dystansu i otwartości, nasza rzeczywistość jest zbyt szara i nudna, więc stąd moje robienie sobie jaj ze wszystkiego, a PE jest siłą rzeczy pod ręką ;). Nie ma w tym nic osobistego, mam nadzieję, że sprawa wyjaśniona :).
2. Oczywiście - my tylko napisaliśmy, że do tego dążymy, tj. żeby tak nas Czytelnicy postrzegali i na to chcemy pracować. I takie też są podstawy naszego działania, na takich fundamentach budujemy ten serwis, tj. niezależności. Ale każdy ma prawo do indywidualnych ocen i to zawsze Czytelnik zdecyduje, czy odpowiada mu nasz styl, czy dla niego jesteśmy obiektywni i rzetelni. Nam pozostaje na to pracować i to właśnie robimy ;).
3. Przesłuchaliśmy, zwracamy uwagę, ale nie jest to wszystko takie proste, trzeba wyrobić warsztat. Koreańczycy też nie robili od razu dobrych aut - a niby wystarczyło podejrzeć, jak to robią inni ;). Cóż, dzięki Waszemu feedbackowi też wiemy na co zwracać uwagę i na pewno będziemy dążyć do tego, by każda kolejna edycja była lepsza od poprzedniej.
Co do słów, których nie powinno się używać. Nie jesteśmy kącikiem poetyckim, nie chcemy się nikomu przypodobać na siłę, nie robimy tego dla kasy dlatego możemy sobie pozwolić na to, by być naturalni, a nie wpisani w ramy narzucone przez jakąś przyzwoitość i inne duperele. Wiadomo, wszystko w granicach rozsądku i bez skrajności, ale nie będziemy udawać kogoś, kim nie jesteśmy. Nie robimy tego dla poklasku, więc możemy sobie na to pozwolić, że nie każdy będzie nas kochał ;).
Pozdro.
Ural
Prawdę mówiąc jeszcze nie przesłuchałem podcastu, ale planuję się za niego zabrać :)
OdpowiedzUsuńChciałbym jedynie wypowiedzieć się w temacie "co jak co, ale to jest publiczne, trzeba się ograniczać". Niby dlaczego? Bo takie są standardy? A czy przypadkiem ten blog nie chce ich przełamać? Niech robią co chcą robić i jak chcą. Ural sam stwierdził, że skoro są niezależni to mogą sobie pozwolić na to by srać na wszystko i robić co się im żywnie podoba. Przede wszystkim luz i humor bo inaczej szara rzeczywistość nas zniszczy ;) Więc jeżeli chcą bluzgać, to niech bluzgają. Nie robią tego do publikę, mogą sobie na to pozwolić.
Dobrze gada polać mu! :)
OdpowiedzUsuńPunkGamer, ech... takich emocji ze świecą szukać :P
OdpowiedzUsuńUral, kocham cie :D
Monk - nie przejmuj się tymi krzykaczami- jest ok